Motto

Najpiękniejsze morze jeszcze nieujrzane
Najpiękniejsze dziecię śni jeszcze w kołysce,
Dni, te najpiękniejsze, są jeszcze przed nami,
A to, co chciałem ci powiedzieć, to najpiękniejsze
jeszcze niewypowiedziane.
(
tłum.własne wiersza Nâzım Hikmet)

poniedziałek, 27 września 2010

Downton Abbey

Najnowsze dziecię Juliana Fellowesa realizującego idee i pomysły zrodzone przy produkcji Altmanowskiego "Gosford Park". Obsadę tego siedmioodcinkowego serialu ITV czyta się niemalże jak "Who is who" angielskiej sceny telewizyjnej, a realizacja  mogłaby mieć stempelek "BBC" nie tylko z racji wykonania, podejścia do tematu systemu klasowego, ale i z faktu, że wiele osób pracujących przy tej produkcji to dawni pracownicy BBC.
Pierwszy odcinek otwiera pięknie sfilmowana droga pociągu ścigającego się z wieściami przesyłanymi liniami telegrafu. Jest kwiecień 1912, całym światem młodego postępu wstrząsnie katastrofa Titanika, a Downton utraci ostatnią szansę na zachowanie dziedzictwa.
Trudno wystawić ocenę całemu serialowi znając tylko pierwszą część. ITV ma straszliwą manierę wstawiać co dziesieć minut pięciominutowe bloki reklamowe, przez co odcinek godzinny urasta do półtoragodzinnego, a widz ledwo wprowadzony w atmosferę początków minionego stulecia zaczyna znów rozważać zakupy Quality Street czy wypicie kolejnej filiżanki genmaicha.
Mimo mocno zarysowanych struktur  i wynikających z nich oczywistych sytuacji konfliktowych brakuje mi na razie tej zimnej, sztyletowo ostrej ironii cechującej wspomniany wyżej film Altmana ; osoby dramatu funkcjonują na razie na czarno-białych płaszczyznach, a zakończenie nieco sentymentalne budzi lekkie obawy co do dalszego kierunku.  Zobaczymy.

Do dalszego czytania :
Zestaw dla prasy, z którego pochodzi powyższe, straszliwe zdjęcie. Nieoficjala strona serialu  oraz Blog Charleybrown z odnośnikami do chyba wszystkich artykułów w tym temacie.

Update:
1. Pierwszy odcinek przyciągnął ponad 7 milionów widzów. Zaskakujące jest to, że do drugiego przysiadło już ponad 8 milionów.
2. Z odcinka drugiego : "A co to jest weekend? " Przepyszne.
3. Po odcinku trzecim : Zatwierdzono drugą serię (season), 8-odcinkową. A mnie się powoli przestaje podobać.
4. Po odcinku czwartym: Chyba już tylko dla Maggie Smith oglądam.
5. Piąty przestałam oglądać po drugich reklamach. Serial  traci na wiarygodności współczesnym zachowaniem i gburowatością służby wobec państwa. Dokończyłam dwa dni póżniej z sympatii dla Maggie Smith.  Eleganckie-" postaram się potraktować to jako komplement" otrzymało nową ripostę : -" to chyba źle sie wyraziłam" .... Ogólnie zrobiło się trochę milej. Chodzą plotki o kolejnym serialu - niby trzeci sezon DA, niby coś nowego.
6. Odcinek szósty toczy się w roku 1914. Czyli te poprzednie niby dwa lata trwały.... hmmm.... Motylkowo, choć spiesznie.A zakończenie pewnie zawiśnie w powietrzu (wojennym)..
.DVD i Blu ray są już w przedsprzedaży, a w dodatkach zapewne pojawi się i ta wycięta scena.
7. Zakończenie miło rozczarowywujące. A bezpośrednio po filmie Hugh Bonneville odpowiada na pytania.
DVD aktualnie znajduje się na drugim miejscu bestsellerów.

7 komentarzy:

  1. Jestem szalenie ciekawa tej produkcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja, wielkie dzięki. Chyba Ci trochę zazdroszczę ale może i mnie dane będzie obejrzeć ten serial za jakiś czas ;-)
    Uwielbiam Blog Charleybrown jest taki profesjonalny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepiej samemu się przekonać, pierwszy odcinek można podejrzeć np. na youtubie

    OdpowiedzUsuń
  4. No kurczę, a mi się całość naprawdę podobała i strasznie smutno mi się zrobiło, że się skończyło. Przywiązałam się do tej atmosfery i rodziny i służby i wogóle. I będę czekać na kolejny sezon. Zdecydowanie mam słabośc do tego serialu i nie potrafię sobie wytłumaczyć czemu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wcale się nie dziwię :) Zakończenie bez zakończenia było też i smutne, a Hugh miał wystąpienie rozdzierające serce :((
    Drugi sezon ma się pojawić w przyszłym roku o tej samej porze, podobno już w lutym zaczną kręcić.

    Szybciej będzie "Jane Eyre", na która widzę i Ty czekasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a mnie sie podoba. ladne wnetrza i kostiumy, a przy tym ciekawe wybory córek pana domu. elisabeth macgovern nie widzialam w zadnym filmie po "once upon a time in america" (b lubie ten film) i z przyjemoscia odnowilam z nia znajomosc. kibicuje córce sufrazystce i czekam z napieciem na dalszy rozwój sytuacji

    OdpowiedzUsuń
  7. Serial jak najbardziej może się podobać, ja oczekiwałam sporo więcej, nie podobała mi się bardzo współczesna nonszalancja w dialogach między służbą i państwem i między członkami rodziny, mało wiarygodne to dla mnie było.
    Ale zapewne też obejrzę sezon drugi :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę niezalogowanych użytkowników o podpisywanie się jakimś nikiem. Chciałabym (i pewnie też czytelnicy) móc odróżniać anonimowego komentatora z piątku od anonimowego komentatora z niedzieli.


Być może upłynie kilka dni, zanim będę mogła odpowiedzieć, ale cieszę się z każdego komentarza. Dziękuję za trud dialogu :)i zapraszam znów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...