"Obym i ja, jak oni
Złożony z Erosa i prochu
Wśród tej samej rozpaczy
I nicości trwał w mroku
Płomieniem afirmacji."
***
***
"Głód nie daje wyboru żadnego
Tylko miłość bliźniego lub śmierć."
***
Rok 1928, Christopher Isherwood przybywa do Berlina na zaproszenie przyjaciela ze studiów, W.H. Audena. Naziści pną się powoli pod drabinie władzy, ale na razie nie ma specjalnych powodów do niepokoju , życie w Berlinie jest tanie i dla artysty poszukującego inspiracji dużo atrakcyjniejsze- grasująca inflacja i wysokie bezrobocie wpędziła wielu mężczyzn w prostytucję, a tajne kluby "tylko dla panów" zdają się być dla obu Anglików spełnieniem wyobrażeń o wolności. Jak w pewnym momencie stwierdza Auden, wiekszość z bywalców klubu jest heteroseksualna, a "nasze pożądanie jest dla nich tylko potwierdzeniem ich męskości". ***
![]() |
W każdym z nich tętni ten sen, Błąd tęsknoty za nieosiągalnym: Nie " Chcę powszechnej miłości" Ale "Chcę sam być kochany".*** |
Czy zdołam nauczyć się cierpieć
Nie rzucając ironicznych ani zabawnych uwag
O cierpieniu? Nigdy nie podejrzewałem, że droga prawdy
Jest drogą milczenia, gdzie czułostkowe gadanie
Jest tylko pułapką i nawet dobra muzyka
Jest zgrzytem, a ty, naturalnie, nigdy mnie nie uprzedziłeś.
Jeśli będę odtąd pracował uczciwie i bez wytchnienia,
I miał szczęście, może w chwili kiedy śmierć zada
Swoje dławiące pytanie, będę właśnie bliski wiedzy
Jaka jest różnica między blaskiem księżyca a światłem dnia...
Widzę, że się zaczynasz wiercić. Zapomniałem. Dla ciebie
To nie ma znaczenia.
(fragm. poematu W.H.Audena "Morze i zwierciadło"
w tłum. H. Krzeczkowski)
Ogromnie jestem ciekawa, kiedy ten film trafi do Polski. Mimo wad, o których piszesz, postaram się obejrzeć.
OdpowiedzUsuńPrzedpremierowy pokaz w telewizji? Jesteś szczęściarą!
Zdjęcia świadczą o wysmakowaniu plastycznym filmu. Zwłaszcza to pierwsze jest niesamowite.
Podobnie było z innym filmem telewizyjnym "Miss Austen regrets" ( przy okazji - polecam!) w polskiej telewizji pokazano wcześniej niż w brytyskiej, a tym razem to niemieccy i francuscy widzowie mieli trochę więcej szczęścia.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z filmu są ciekawe stylistycznie, znałam je wcześniej, a kiedy pojawiły się w filmie, to miałam problem je rozpoznać - film był tak ciemny, że robił wrażenie być czarno-białym :(
Film nagrałam (w dubbingu niemieckim), jeśli chcesz rzucić okiem :)
Ciemny? To doprawdy musiała być jakaś dziwna wersja, ta niemiecka, bo "Christopher and His Kind", którego ja widziałam, wcale nie jest ciemny.
OdpowiedzUsuńNie widziałam go teraz na BBC Two w sobotę, więc trudno mi porównać, ale mam wrażenie, że to taka maniera BBC stylizacji na lata trzydzieste, ni to sepia, ni to wyciemnienie. Podobnie było z "South riding", a komentarze do tego były, że BBC na oświetleniu oszczędza:)
OdpowiedzUsuń"South Riding" faktycznie było ciemne, natomiast "Christopher and His Kind" w ogóle nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, wręcz przeciwnie - poza scenami w Cosy Corner i paleniem książek, raczej jasno i przestronne pomieszczenia, i sceny w plenerze słonecznym. Hmmm.
OdpowiedzUsuń