tag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post6912825634570969401..comments2023-10-03T16:19:46.635+02:00Comments on Pemberley jest tutaj...: Bright Star . Drugie wprowadzenie Jane Campion do zbioru poezji i listow Johna KeatsaPemberleyhttp://www.blogger.com/profile/07773412061304292652noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-79958941283571118272011-01-27T10:34:45.482+01:002011-01-27T10:34:45.482+01:00Bardzo się cieszę, że odkryłaś Keatsa dla siebie. ...Bardzo się cieszę, że odkryłaś Keatsa dla siebie. Przed tobą wielka przygoda..<br /><br />Osobiście radziłabym po sięgnięcie za wydanie Znaku z 1995 z tłumaczeniem p. Barańczaka, ten reprint Kasprowicza z '61 zawiera dużo mniej przekładów i informacji.Pemberleyhttps://www.blogger.com/profile/07773412061304292652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-77804354820928617772011-01-26T00:37:20.906+01:002011-01-26T00:37:20.906+01:00ta historie i te dwie notki, które zostały przez C...ta historie i te dwie notki, które zostały przez Ciebie przetłumaczone (za co jestem Ci niezmiernie wdzięczna) tak mną wstrząsnęły, że mam równocześnie burzę myśli jak i pustkę. Słowa tutaj nic nie znaczą, umniejszą Ich historię.<br />Więc zamilknę.<br /><br />Na koniec tylko dodam, że Keats mnie tak zachwycił, że zakupiłam już jeden tomik poezji z 61r. - nie wiem jakim cudem dorwałam, a jutro kupię film i kolejny tomik - na szczęście tych jest kilka.Dariahttps://www.blogger.com/profile/05982165125048491491noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-31458147702827950852010-10-02T14:54:48.862+02:002010-10-02T14:54:48.862+02:00Witaj na moim blogu, babusz.
Do mnie też bardzo tr...Witaj na moim blogu, babusz.<br />Do mnie też bardzo trafiło zdanie o byciu motylem, aż trudno uwierzyż, że pochodzi z listu Keatsa, a nie z jednego z jego wierszy. Pani Campion udało się przełożyć te słowa na język obrazu w sposób niedościgniony. <br /><br />Mam nadzieję, że masz rację.<br /><br />Również pozdrawiam :)Pemberleyhttps://www.blogger.com/profile/07773412061304292652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-15720036092651399522010-10-02T04:31:41.813+02:002010-10-02T04:31:41.813+02:00Jest 3.03 nad ranem. Siedzę rozmarzony słuchając f...Jest 3.03 nad ranem. Siedzę rozmarzony słuchając fragmentów muzyki z filmu i rozmyślając. To chyba najpiękniejsza historia o miłości jaką dane mi było dotąd poznać. Po obejrzeniu filmu czułem się nieswojo. Moje życie wydało mi się bardzo przyziemne w obliczu tej historii tak wspaniale przedstawionej przez Jane Campion. Najbardziej utkwiły mi w głowie słowa Keats'a o nim i ukochanej jako motylach żyjących przez trzy letnie dni... I myślę, że jego marzenie się spełniło. I chociaż kochankowie zostali "rozdzieleni" to nie był to koniec miłości. Nie był to koniec dla Fanny, o czym możemy wiedzieć, ale też i dla Keats'a gdziekolwiek się udał. Chcę w to wierzyć. Pozdrawiam serdecznie.Unknownhttps://www.blogger.com/profile/04659298697437831015noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-18713039116956925052010-05-17T14:09:07.561+02:002010-05-17T14:09:07.561+02:00Dan, dziękuję za ciepłe słowa. Cały zaszczyt przyp...Dan, dziękuję za ciepłe słowa. Cały zaszczyt przypada pani reżyser filmu Jane Campion, ja tylko przetłumaczyłam jej historię. Wyrażona filmem zrobiła na mnie duże wrażenia.<br /> <br />A mężczyźni bywają bardzo zmienni;) niedawno mój mąż po tylu latach zaskoczył mnie dobrowolną lekturą "Dumy i uprzedzenia", z której - jak widziałam- czerpał wiele radości, więc... nigdy nie mów nigdy ;) PozdrawiamPemberleyhttps://www.blogger.com/profile/07773412061304292652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6479303641658243290.post-79928208649678742302010-05-16T08:35:04.601+02:002010-05-16T08:35:04.601+02:00Witaj, łzy popłynęły same, nie wiem. Tak napisałaś...Witaj, łzy popłynęły same, nie wiem. Tak napisałaś o Nim o Niej, że poczułam się jak dziewczynka mała trzymająca tomik Mickiewicza i czytająca "Lilije", niewiele lat miałam i naprawdę się bałam czytając. Naprawdę szkoda, że nie ma polskiego wydania Jego poezji, nawet mój mąż wczoraj oglądając "Kinomaniaka" stwierdził, że wiersz (urywek) "Jasna gwiazda" podoba Mu się, a On poezji nie czyta, nic nie czyta.... no cóż, taki jest... <br />Pozdrawiam serdecznie i proszę pisz .... dandannoreply@blogger.com